rozmowa z pilotem wycieczek

Witajcie! W dzisiejszym artykule przygotowaliśmy dla Was wywiad z doświadczoną pilotką wycieczek - Moniką, która od kilku lat pracuje w tym szczególnym zawodzie.

Pilot wycieczek organizuje trasę i harmonogram, prowadzi środek transportu, zapewnia bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa, dostarcza informacji turystom, koordynuje personel na pokładzie oraz opracowuje dokumentację. Zachęcamy, więc do przeczytania poniższej rozmowy z pilotką wycieczek.


Jak zostałaś pilotką wycieczek?

Bez większego zastanowienia zrezygnowałam z pracy, aby móc pracować jako pilot/stewardessa na liniach autobusowych. Zaczęło mi się to podobać i rok później zostałam pilotem wycieczek autobusowych, skupiając się głównie na słonecznych Włoszech. Moje doświadczenia są dowodem, że ten rodzaj pracy może stać się uzależniający.


Dokąd najbardziej lubisz pilotować wycieczki?

Jako pilotka, moje trasy nie są przypisane do jednego kraju, a ja miałam okazję odwiedzić wiele uroczych miejsc na świecie. Jednak, z całego serca przyznaję, że najbardziej kocham Słowenię. Kierunek ten ma wiele do zaoferowania turystom. Co najbardziej urzekło mnie w tym kraju, to podejście ludzi do natury i zielonych terenów - Słoweńcy przykładają dużą wagę do otaczającej ich przyrody.



Co jest dla Ciebie największą wartość w pracy pilota wycieczek?

Jako pilotka, uwielbiam życie w ciągłym ruchu, czemu towarzyszy pakowanie i rozpakowywanie walizek, bez zbytniego zwracania uwagi na swoje problemy. Jednym z największych plusów mojej pracy jest z kolei możliwość spędzania czasu z interesującymi ludźmi, którzy mają wiele mądrych rzeczy do powiedzenia. Dzięki temu zyskuję wiele ciekawostek, wiedzy i spojrzeń na świat, które później przekładam na swoją pracę i dzielę się nimi z innymi. Praca w turystyce sprzyja także ciągłemu rozwojowi, a ja sama ciągle uczę się nowych słów, zwrotów i poszerzam swoją znajomość różnych języków.


Opowiedz nam jakieś śmieszne anegdoty, które przytrafiły Ci się podczas pracy pilotki

Podczas pobytu w Chorwacji powiadomiłam kierowcę, że wszyscy pasażerowie są już na pokładzie. Nie usiadłam na swoim miejscu z przodu, tylko usiadłam z pasażerami w środku, gdzie prowadziłam z nimi rozmowę. Kierowca zatrzymał autobus po kilku minutach jazdy i chciał zadzwonić do mnie, myśląc że nie ma mnie na pokładzie, ale było to niepotrzebne.

W przeszłości doświadczyłam dwóch upadków podczas jazdy autokarem, więc staram się unikać wychodzenia z siedzenia i zachęcam również innych pasażerów do tego. Jednak podczas tej podróży para pasażerów zlekceważyła moją prośbę, aby ich dziecko zostało na swoim miejscu, toteż zabrałam dziecko na swój fotel w pierwszym rzędzie. Chłopczyk dostał smakołyki i miał piękny widok z przedniej szyby, a ja zajęłam się swoimi sprawami. Chłopczyk samodzielnie odblokował mój telefon i głośno zapytał - „Ma pani gry na telefonie? Bo nie mogę znaleźć!”


Zachęcamy do odwiedzenia profilu na Instagramie Moniki: zabier_mnie_tam

Zostań pilotem wycieczek tak, jak Monika!
Komentarze

Biuletyn ZarabianieNaWakacjach.pl

Dołącz do 6 681 czytelników